Holger Wussmann jest dyrektorem zarządzającym Kontron Electronics, dostawcy elektroniki wbudowanej, usług rozwojowych i produkcyjnych. Po ukończeniu studiów elektrotechnicznych Wußmann przez dziesięć lat pracował jako inżynier oprogramowania i kierownik projektu w budowie maszyn włókienniczych. Od ponad 20 lat zajmuje czołowe stanowiska w firmach z branży automatyki i systemów wbudowanych.
Panie Wußmann, jak narodził się pomysł zaoferowania Raspberry Pi jako komputera przemysłowego?
Pomysł zrodził się z rozmów z naszymi klientami. Ciągle otrzymywaliśmy opinie, że klienci chcieliby wprowadzić oprogramowanie, w które już zainwestowali, do serii. Jednak nie zawsze było to możliwe w przypadku naszych platform sprzętowych. Pomyśleliśmy, jak możemy im to umożliwić: narodził się pomysł na nasz pierwszy produkt oparty na Raspberry Pi, który nazwaliśmy Pi-Tron. Używamy Compute Module 3B+ z Raspberry Pi Foundation jako modułu procesora w połączeniu z naszym własnym sprzętem. Po drodze przyjrzymy się procesorowi Raspberry i możliwości korzystania z całego oprogramowania Raspberry.
Ze względu na duże zapotrzebowanie na te produkty mamy więcej pomysłów na mapie drogowej. Kiedy dowiedzieliśmy się, że Qube Solutions nie chce już kontynuować swoich produktów Pi, uderzyliśmy i przejęliśmy je. Dzięki temu do Kontron Electronics trafiła druga linia produktów oparta na popularnym komputerze jednopłytkowym: seria PiXtend.
Niemniej jednak nie jest to dziedzina, w którą odważył się zapuścić klasyczny specjalista od systemów wbudowanych, poza firmą Kunbus zajmującą się automatyzacją .
Jasne, ale musisz zobaczyć, jak do tego doszło. W Kontron Electronics zajmujemy się głównie niedrogimi produktami firmy Arm w ramach grupy. Na przykład produkty oparte na procesorach NXP lub ST: od System-on-Modules (SoMs) przez HMI po płytki w obudowach na szyny DIN – tak w końcu wymyśliliśmy Raspberry, ponieważ bardzo dobrze komponuje się z innymi naszymi produktami. .
Jak udało im się dostosować do standardów branżowych?
Kluczowym punktem jest odporność Raspberry na temperaturę. W swojej podstawowej konfiguracji nie nadaje się do zastosowań przemysłowych do 50 lub 60 °C. Jeśli robi się zbyt gorąco, procesor zwalnia. Z tego powodu nasz dział rozwoju stworzył koncepcję chłodzenia, aby osiągnąć odporność temperaturową dla standardów przemysłowych w połączeniu z metalową obudową i odpowiednimi urządzeniami chłodzącymi – technicznie niezbędny krok.
Jednak samo to nie wystarczy, aby zadowolić klientów przemysłowych.
Zgadza się: nasi projektanci opracowali również listwy przypodłogowe do zwykłego zasilania 24 V w szafie sterowniczej. Płytki są dostępne w różnych wersjach, z odpowiednimi urządzeniami peryferyjnymi do podłączenia siłowników i czujników. Istnieje wariant S z mniejszą liczbą interfejsów we/wy, a wariant L z większą liczbą – więc klient ma różne opcje.
Szczególnie produktami PiXtend chcemy zaspokoić zapotrzebowanie naszych klientów w dziedzinie techniki automatyki i budowy szaf sterowniczych. Dzięki CODESYS oferujemy aplikację PLC, która umożliwia nam zajęcie się tym segmentem rynku.
Dlaczego deweloperzy przemysłowi akceptują sprzęt, który został pierwotnie zaprojektowany dla hobbystów?
Są ku temu dwa powody. Jednym z aspektów jest duża liczba młodych programistów, którzy przychodzą do firmy z uczelni. Jeśli dostaną zadanie przygotowania testu, często korzystają z Raspberry Pi, ponieważ znają go z uczelni. Kiedy nadszedł czas przekształcenia konfiguracji testowej w produkt, wiele zainwestowano już w oprogramowanie. Wtedy z pewnością zaletą jest to, że mogą wykorzystać Pi w produkcie końcowym – chcieliśmy, aby było to możliwe.
Z drugiej strony Pi z kalkulatora rzemieślniczego zmienił się w uznany produkt przemysłowy. Wielu menedżerów czy deweloperów już udowodniło, że za pomocą minikomputera można realizować projekty przemysłowe. Wtedy przychodzą do nas klienci – są zadowoleni z naszego produktu.
Czy chcesz również sprzedawać swoje produkty na uczelniach wyższych?
Tak, PiXtend wywodzi się nawet z sektora uniwersyteckiego. Pierwsza prośba przyszła od profesora uniwersyteckiego. Nastąpiły dalsze dochodzenia. Malina jest dobrze znana na uniwersytetach, ale studenci i profesorowie chcą wynieść z niej więcej, na przykład wygłaszając klarowny wykład na temat technologii automatyki lub odbywając staż.
»Chcemy wyrobić sobie markę wśród studentów«
Czy miałeś jakieś wady wybierając Raspberry Pi?
Wady nie bezpośrednio. Zwiększyliśmy naszą złożoność, ponieważ mamy do czynienia z dodatkowym procesorem i systemem operacyjnym Raspbian. Na początku rozwoju był to pewien wysiłek, ale z czasem został on z nawiązką rekompensowany przez różnorodne możliwości społeczności. W końcu łatwo było pogodzić się z faktem, że w tym momencie nie mogliśmy używać naszych standardowych procesorów, ponieważ w zamian byliśmy w stanie otworzyć nowy segment.
Jak widzisz swoje szanse na stawienie czoła znanym producentom sterowników PLC dzięki serii PiXtend?
Widzimy dobre możliwości na rynku, ponieważ nie wynaleźliśmy własnego sterownika PLC, ale dzięki CODESYS mamy silną platformę jako partnera, z którym nasz produkt może być używany we wszystkich obszarach. Początkowo CODESYS jest nawet wolny od licencji. Pozwala to użytkownikowi najpierw przetestować oprogramowanie. Jeśli podoba mu się to, co widzi, może zakupić licencję zawodową u nas lub bezpośrednio od CODESYS.
Czy to oznacza, że droga do sprzętu prowadzi przez oprogramowanie?
CODESYS działa również na innych produktach. Nasz główny argument jest inny: klient podejmuje świadomą decyzję za lub przeciw Malinie. Dopiero wtedy pojawia się pytanie, z jakim oprogramowaniem chciałby programować. Wielką korzyścią jest zatem nie tylko CODESYS, ale przede wszystkim różnorodne oprogramowanie, które użytkownik może uzyskać od społeczności Pi.
Dlaczego klient miałby w takim razie polegać na Twoim produkcie jako sterowniku PLC?
Jeśli klient jest przyjacielem Raspberry, nieuchronnie przyjdzie do nas, ponieważ nie ma wielu programowalnych sterowników logicznych opartych na Pi. Z drugiej strony, jeśli dla klienta ważne są tylko inne wymagania, Kontron zapewni mu dobry, kompleksowy pakiet z indywidualną obsługą.
Gdzie sprzedajesz swoje produkty?
Sprzedajemy produkt zgodnie ze wszystkimi innymi produktami Kontron w prawie wszystkich dziedzinach przemysłu. Nowym kanałem sprzedaży jest nasz sklep internetowy. Jest szczególnie popularny wśród młodzieży i studentów. W ten sposób nasze produkty Pi trafiają do szkół wyższych i uniwersytetów. Chcemy wyrobić sobie markę wśród uczniów i studentów. Po zatrudnieniu w firmie zapamiętują nasze produkty, a następnie je kupują.
Bardzo dziękuję za rozmowę Panie Wussmann.
Kontron odkrywa Raspberry Pi
Kontron kontynuuje teraz to, co zostało już wskazane z wyprzedzeniem Kunbusa. Producent urządzeń wbudowanych otwiera dwoje nowych drzwi do zastosowań przemysłowych dla Raspberry Pi z liniami produktów „Pi-Tron” i „PiXtend”. W przypadku linii Pi-Tron moduł Compute Module 3B+ firmy Raspberry Pi Foundation został rozszerzony przez Kontron o płytę bazową z typowymi interfejsami branżowymi i zasilaczem 24 V. Linia PiXtend wykorzystuje klasyczny design Raspberry Pi.
Kontron przejął obszar biznesowy od Qube Solutions w sierpniu 2020 roku i zintegrował linię produktów z własną ofertą. Dzięki produktom Pi, Kontron chce dotrzeć do klientów przemysłowych, a także szkół wyższych i uniwersytetów. Na przykład PiXtend może być używany jako sterownik PLC w szafie sterowniczej oraz w aplikacjach automatyki. Wyświetlacze można podłączyć do obu produktów przez HDMI.
Artykuł Tobiasa Schlichtmeiera został opublikowany na stronie www.elektroniknet.de w styczniu.